Seks jako temat artystyczny

Tematy seksualne dominujące w czyjejś twórczości, niezależnie od tego, w jaki sposób zostały zmodyfikowane, mogą być odbiciem rzeczywistej historii życia artysty. Związki te oscylują między dosłownością opisów a nieczytelnymi dla odbiorcy aluzjami. Czasem chodzi o brak, czasem o nadmiar, o fascynację seksem, o lęk przed jego władzą czy przed jego niedostatkiem mogą być formy zastępcze życia seksualnego albo jest to wyraz jego pełni. Mimo to wyprowadza się często zbyt daleko idące wnioski, zakładając, że istnieje ścisły związek między autentycznymi zainteresowaniami artysty a jego twórczością. Na przykład w twórczości O. Wilde’a pojawia się często motyw miłości homoseksualnej, i w tym przypadku jest to odbicie rzeczywistych skłonności autora, znanych ze źródeł pozaartystycznych. Poezję H. Poświatowskiej możemy interpretować jako autentyczny wyraz zainteresowań seksualnych, ponieważ potwierdzenie tego znajdujemy w jej autobiograficznym utworze prozatorskim.

Seks jako temat artystyczny. Źródłem wprowadzania tematyki seksualnej do sztuki, może być zainteresowanie tematem, wprowadzonym już, zrealizowanym w innych dziełach sztuki. Istnieje wiele motywów przetwarzanych w różnego rodzaju sztukach przez artystów różnych epok, tak jakby ich pociągało „przekładanie” na język swojej dyscypliny tego, co w innej dziedzinie sztuki zostało już wyrażone. Do znanych motywów tego rodzaju należy np. mit o Ledzie – pięknej dziewczynie, którą pokochał Zeus, gdy zobaczył ją w kąpieli by ją zdobyć, przemienił się w łabędzia. Leda z łabędziem-Zeusem przedstawiana była przez artystów tej miary, co Leonardo da Vinci i Rubens.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *