Często podstęp jest połączony ze stosowaniem przemocy lub groźby
Powstaje ogólne pytanie, czy działanie za pomocą podstępu powinno być traktowane, jak to czyni art. 168 kodeksu, na równi z przemocą lub groźbą. Działanie pod wpływem błędu uważa się przy pewnych uwarunkowanych za przejaw niemożności informacyjnej. Człowiek postępuje tak, a nie inaczej, bo nie ma możliwości zdobycia informacji o okolicznościach rozstrzygających o decyzji wyboru. Taka niemożność informacyjna jest do pewnego stopnia podobna do niemożności energetycznej (przymusu fizycznego), bo wyboru dokonujemy zawsze na podstawie posiadanego zasobu informacji. Otóż zrównanie sprawcy podstępu z człowiekiem, który stosuje przemoc w celu zaspokojenia własnego popędu seksualnego, będzie słuszne jedynie wówczas, gdy zachodzi absolutna niemożność informacyjna, krę- pująca całkowicie wolność wyboru. W każdym razie dla oceny, czy należy sprawcę działania podstępnego uważać za winowajcę zgwałcenia, niezbędna jest interwencja ocen moralno-społecznych oraz ustalenie pełnej niemożności informacyjnej.
Często podstęp jest połączony ze stosowaniem przemocy lub groźby. Z pamiętnika herszta szajki młodocianych gwałcicieli w Łodzi (ogłoszonego w „Prawie i Życiu”) można się było dowiedzieć, że członkowie bandy zwabiali podstępnie do „chaty” przygodnie spotkane na ulicy dziewczęta pod najbardziej wymyślnymi pretekstami, a następnie przemocą czy groźbą uprawiali ohydne gwałty zbiorowe.
Dodaj komentarz