Ogólna ocena zjawiska przestępczości seksualnej część 2
Wielu wybitnych myślicieli (do których należy zmarły przed kilku laty znakomity filozof współczesny T. Adorno) uważa, że interwencję represji karnej trzeba ograniczać do tych tylko zachowań jednostki, w których przejawia się przemoc, gwałt, gdy naprawdę zostaje wyrządzona człowiekowi realna krzywda fizyczna czy moralna, gdy czyny sprawców poważnie zakłócają układ stosunków społecznych. Natomiast do sfery dobrowolnych intymnych stosunków między ludźmi dorosłymi prawo karne nie powinno się wtrącać. Istnieje bowiem zastrzeżona sfera wolności osobistej, w której jednostka rozstrzyga swe konflikty wewnętrzne nie tylko w drodze wolnego wyboru, lecz nawet na mocy „moralności osobistej”, jeżeli swoim postępowaniem nikomu uszczerbku nie przynosi.
Przeciwko szerokiej penalizacji czynów ludzkich w dziedzinie seksualnej podnosi się znany argument (nawiązujący jeszcze do koncepcji
J. P. A. Feuerbacha) o ścisłym rozgraniczeniu „wewnętrznej” sfery moralności i „zewnętrznej” sfery prawa karnego. Jäger (1963) wywodzi, że państwo nie jest powołane do roli strażnika moralności, że w ogóle kwestii „wyboru moralnego” nie rozstrzyga się za pomocą siły represji karnej. Postępowanie zgodne z kanonami prawidłowo dokonanego „wyboru moralnego” powinno być przejawem wewnętrznej autonomicznej wolności jednostki, a nie wypływać z bojaźni, ze strachu przed ingerencją aparatu przymusu. '
O odróżnieniu postulatów moralnych od opatrzonych sankcją represji norm prawa karnego piszą nawet autorzy, którzy swoje poglądy w tej kwestii wypowiadają z pozycji etyki katolickiej (Bockle, 1963), nie zawsze bowiem zakazy etyczno-religijne uwzględniają realną szkodliwość społeczną zawartą w postępowaniu jednostki.
Dodaj komentarz